O Safonie przy św. Łukaszu
Słowa, jak wiadomo, mają własne życie, a badanie tegoż życia jest jedną z największych radości i przyjemności życiowych.
Słowa, jak wiadomo, mają własne życie, a badanie tegoż życia jest jedną z największych radości i przyjemności życiowych.
W Ewangelii według św. Łukasza czytamy, że uczniowie przerazili się, kiedy stanął pośród nich Zmartwychwstały (Łk 24:37). Używa tam Ewangelista czasownika ptoeo – przerazić, wprawić w osłupienie. Traf chciał, że dzień wcześniej, przygotowując się na zajęcia, czytałem tzw. odę patograficzną Safony, opisującą psychosomatyczne objawy zakochania się (lub, jak chcą niektórzy, zazdrości). Safona używa tego samego czasownika, pisząc o swoim sercu, które w piersiach zamarło z przerażenia, czy też – jak sugerują tłumacze – spłoszyło się.
Kilka wieków różnicy, różne dialekty, różne konteksty, ale to samo słowo.