Proces beatyfikacyjny s. Barbary Samułowskiej
Złożeniem przysięgi przez abp Edmunda Piszcza rozpoczęło się 2 lutego w gietrzwałdzkiej bazylice zaprzysiężenie trybunału beatyfikacyjnego s. Barbary Samułowskiej. W 1877 r. jako 12-letnia dziewczynka była ona świadkiem i odbiorcą objawień Matki Bożej w tej podolsztyńskiej miejscowości.
Złożeniem przysięgi przez abp Edmunda Piszcza rozpoczęło się 2 lutego w gietrzwałdzkiej bazylice zaprzysiężenie trybunału beatyfikacyjnego s. Barbary Samułowskiej. W 1877 r. jako 12-letnia dziewczynka była ona świadkiem i odbiorcą objawień Matki Bożej w tej podolsztyńskiej miejscowości.
Trybunał złożony jest z dwóch komisji: teologicznej i historycznej. Zaprzysiężenie trybunału było głównym punktem pierwszej sesji procesu "ad acta primordialia". Po zaprzysiężeniu abp Piszcz przewodniczył uroczystej mszy św. Już 10 lutego komisja trybunału uda się do Gwatemali, gdzie Barbara Samułowska spędziła ponad pół wieku. Tam rozpocznie się zbieranie wiadomości i dokumentów o niej i o heroiczności jej cnót.
Barbara Samulowska urodziła się 21 stycznia 1865 roku w Korytach. Od 27 czerwca do 15 września 1877 roku miała objawienia Maryi. Decyzję o wstąpieniu do zakony podjęła w wieku 18 lat. Została przyjęta do postulatu szarytek w Chełmie. Potem wysłano ją do domu centralnego w Paryżu, gdzie przez 11 lat pracowała w żłobku. Pierwsze śluby zakonne złożyła 2 lutego 1889 r., przyjmując jednocześnie imię zakonne Stanisława. W 1895r. wyjechała z Europy do Gwatemali, gdzie w nowicjacie swego zgromadzenia została wychowawczynią. Podjęła następnie pracę jako przełożona sióstr w szpitalu w Antigua, a później również w szpitalu w Quetzaltenango. Tam zachorowała na febrę.
Po powrocie do zdrowia podjęła pracę w szpitalu w stolicy Gwatemali. Miasto i szpital zniszczyło trzęsienie ziemi w Boże Narodzenie 1917 roku. Powtórzyło się ono niecałe dwa tygodnie później. Samulowska kierowała wówczas pracami zmierzającymi do usunięcia szkód oraz starała się na nowo uruchomić szpital, w którym opiekę znalazło 1300 pacjentów. W ostatnich latach życia chorowała na raka twarzy. Zmarła 6 grudnia 1950 roku w Gwatemali, w wieku 85 lat, przepracowując ponad pół wieku w Ameryce Łacińskiej. Samulowska nie wyjawiła nigdy treści objawień z Gietrzwałdu swym siostrom, choć wiedziały one o jej udziale w objawieniach.