Już w IV w. obchodzono w Jerozolimie święto Hypapante, czyli spotkania, w którym celebrowano pamiątkę pierwszego przybycia Chrystusa do miasta i świątyni. W nocy wyruszała procesja, której uczestnicy nieśli świece i śpiewali. Kierowali się ku Betlejem, w połowie drogi zaś spotykali drugą procesję, która wcześniej wyruszyła właśnie z miasta Narodzenia Chrystusa. Obie procesje łączyły się i triumfalnie wkraczały do bazyliki Zmartwychwstania Pańskiego.
Chociaż obecnie hymn „Chwała na wysokości Bogu” odmawiamy właściwie w czasie każdej uroczystej liturgii, to w Kościele zachodnim był on początkowo nierozłącznie związany z Bożym Narodzeniem, odmawiany wówczas tylko przez jedną osobę, w jednym miejscu i czasie: intonował go papież w trakcie liturgii uroczystości Narodzenia Pańskiego, celebrowanej w katedrze na Lateranie.
Liturgia ostatniej niedzieli Adwentu jest związana z dawną tradycją celebrowania Zwiastowania Pańskiego tuż przed Bożym Narodzeniem, w trakcie zimowych dni kwartalnych1. Obchodzono je w środę trzeciego tygodnia Adwentu; odprawiano wówczas tzw. Mszę Rorate (od pierwszych słów jej introitu: Rorate coeli de super…)
Na jedno bowiem należy zwrócić uwagę: że choć we wszystkich uroczystościach Pana naszego Chrystus jest przedmiotem czci, to jednak w powodach tej czci nie jest uwzględniona władza i imię królewskie Chrystusa – tak w 1925 roku, w encyklice Quas primas, Pius XI uzasadnił uchwalenie nowego święta – Chrystusa Króla Wszechświata. Początkowo obchodzono je w ostatnią niedzielę października, aby – blisko końca roku liturgicznego – przed celebrowaniem uroczystości Wszystkich Świętych, (…)…
Aż do 1969 r. trzem archaniołom, Michałowi, Gabrielowi i Rafałowi, poświęcone były osobne dni w kalendarzu liturgicznym: Gabriela czczono 24 marca (zaraz przed uroczystością Zwiastowania), Rafała – 24 października, zaś Michała – właśnie 29 września, która to data została później przyjęta jako wspólne święto jedynych aniołów, które w Piśmie Świętym są określone z imienia. Dzięki temu „połączeniu”, liturgia pozwala nam choć trochę głębiej wniknąć w naturę aniołów, mimo że są to tak tajemnicze Istoty,…
Miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu od końca liturgii Wieczerzy Pańskiej do początku liturgii Męki Pańskiej, w Polsce powszechnie nazywane „ciemnicą”, to tzw. „ołtarz wystawienia”, miejsce adoracji i dziękczynienia Bogu za dar ustanowienia Eucharystii.
Na czas Wielkiego Postu, liturgia staje się wyciszona, podporządkowana pokutnemu charakterowi tego okresu. Wiodącymi tematami stają się: nawrócenie (zwłaszcza w dni powszednie pierwszych czterech tygodni Wielkiego Postu), chrzest (głównie w niedziele) oraz – dopiero jednak od piątego tygodnia – męka Chrystusa. Kościół skupia się na przygotowaniu do Świąt Paschalnych i powrocie do Boga, wszystko inne „schodzi na drugi plan”.
„Faktograficznie” dzisiejsze święto wydaje się proste, mogące być zamknięte w jednym zdaniu: Dzisiaj Najświętsza Maryja Panna przedstawiła Jezusa w świątyni, a Symeon, napełniony Duchem Świętym, wziął Go w objęcia i błogosławił Boga (antyfona do pieśni Maryi). A jednak, święto Ofiarowania Pańskiego jest tak bogate, że wręcz nie wiadomo, którą jego tajemnicą zachwycić się najbardziej, na której z postaci stawianych nam dziś przed oczy skupić uwagę.
Komentarz do liturgii Uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
W ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia Kościół ponownie rozważa tajemnicę Maryi. Ponownie, gdyż wcześniej wpatrywał się w nią w czasie Adwentu, wsłuchując się w fiat (niech się stanie) zwykłej-niezwykłej dziewczyny z Nazaretu, podziwiając jej odwagę i skromność, i wraz z Nią czekając na narodzenie Jej Dziecka.
Dopiero w tę niedzielę, praktycznie na końcu Adwentu, w modlitwach liturgicznych przywoływana jest tajemnica zwiastowania. Dopiero teraz ukonkretnia się obietnica nadejścia Pana. Przez poprzednie tygodnie Kościół jakby rozbudzał w sobie tęsknotę za Bogiem. Musieliśmy czekać tak długo, zanim wreszcie usłyszeliśmy: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwą Go imieniem Emanuel (antyfona na komunię). Izrael wyczekiwał Pana kilka tysięcy lat – teraz nowy Lud Wybrany ponownie przeżywał…