W Bożym Narodzeniu spełnia się proroctwo Zachariaszowe. Pogrążony w nocy grzechu świat doczekał się Wschodzącego Słońca – narodzin Jezusa Chrystusa. Światło ma jednak to do siebie, że pozwala widzieć lepiej. Wyostrza kształty rzeczy dobrych i złych.
Istnieją języki, w których zmiana akcentu pociąga za sobą zmianę znaczenia wypowiadanego słowa. Być może w bez mała pół wieku po soborowej reformie liturgii widzimy coraz jaśniej, iż właśnie ten język, którym posługuje się chrześcijańska celebracja jest niezwykle czuły na wszelkie zmiany w rozłożeniu i przestrzeganiu akcentów. Zawsze, rzecz jasna, powiedzieć można, iż nie odkrywamy tu niczego nowego, a jedynie stosujemy zasadę znaną już chrześcijańskiej starożytności, zasadę, która głosiła lex orandi…