Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Chrystus Pogrzebany

Liturgiczna cisza – komentarz duchowy do Starożytnej homilii na Świętą i Wielką Sobotę)
Często można spotkać się z określeniem, że Bóg mówi w ciszy. W przypadku Wielkiej Soboty Bóg przemawia ciszą. W tej ciszy nie tylko nie rozbrzmiewa dźwięk dzwonów i organów. Pobrzmiewa w niej napięcie pomiędzy przejmującym wołaniem Jezusa z krzyża, a chcącym wyrwać się, gdzieś z końca języka, okrzykiem „alleluja!”; niczym po „Chwała Ojcu…” na początku niemal każdej godziny kanonicznej w okresie Wielkiego Postu.
Ku źródłom modlitw Triduum Paschalnego – Liturgia Męki Pańskiej (Wielki Piątek)
Liturgia Męki Pańskiej (Celebratio Passionis Domini) to celebracja mająca miejsce w czasie trwania postu paschalnego, w trakcie której nie dokonuje się konsekracji darów eucharystycznych, ale spożywa się Komunię z hostii pozostałych po wielkoczwartkowej liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej1. Stąd do 1955 r. nazywano tę liturgię Mszą uprzednio poświęconych darów (Missa Praesanctificatorum)2. Jednak tak dawniej, jak i dziś kulminacyjnym momentem tej liturgii jest adoracja krzyża, którą poprzedza najdłuższa w roku liturgicznym modlitwa powszechna, wieńcząca liturgię słowa z opisem pasji według św. Jana3. Cechą charakterystyczną liturgii tego dnia jest również obrzęd prostracji, który przed wieloma wiekami rozpoczynał każdą celebrację mszalną, a dziś pozostał jedynie w omawianej ceremonii Wielkiego Piątku. Niniejsze opracowanie nie będzie miało jednak na celu ukazania historii kształtowania się poszczególnych obrzędów, gdyż to temat bardzo szeroki. Uwaga tego tekstu zostanie skupiona jedynie na pochodzeniu modlitw tej liturgii. W ten sposób będzie można dojść do źródeł oracji Triduum Paschalnego w odniesieniu do Liturgii Męki Pańskiej.
Adam Szustak OP: Złodziej w niebie
W słynnym Kazaniu na górze, które Jezus wygłosił prawdopodobnie na jednym z pagórków Galilei, zwanym dziś Górą Błogosławieństw, padają takie słowa: „A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je” (Mt 11,12), w których Jezus opisuje ludzi mających w sobie taką gorliwość, że nawet jeśli nie są święci, to udaje im się zdobyć Jego królestwo. To zdanie według mnie wypełniło się w dość zaskakujący sposób tuż przed śmiercią Jezusa na krzyżu w osobie dobrego łotra.