„Jestem zaskoczony, że na tym Synodzie tak dużo mówi się o liturgii, o potrzebie pięknej, starannie przygotowanej liturgii, która przyciąga młodych i przemawia do ich serca” – tak swoje pierwsze doświadczenia podczas Synodu Biskupów podsumowuje kard. Gérald Lacroix, arcybiskup Quebeku w Kanadzie.
Kard. Lacroix uczestniczy w obradach jednej z trzech grup francuskojęzycznych. Zaznacza, że o lepszą liturgię apelują zarówno biskupi, jak młodzi uczestnicy Synodu – ale podkreśla, że chociaż wszystkich uczestników dyskusji łączy ten sam język, to jednak kościelne realia, które reprezentują poszczególne osoby są bardzo zróżnicowane. Doświadczenia Kościoła w Quebeku są pod tym względem mało pozytywne – przyznaje kard. Lacroix.
„Nasza sytuacja w Quebeku jest szczególna, jak w każdym z resztą kraju. Mówię to ze smutkiem, ale taka jest prawda: nasz Kościół w Quebeku stracił dwa pokolenia młodych. I bardzo trudno jest ich odzyskać. Ciężko jest nawiązać relację, zbliżyć się do nich – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Lacroix. – Są też oczywiście poszczególni młodzi, którzy angażują się w życie Kościoła, idą drogą wiary, ale to są wyjątki, piękne wyjątki. Większość młodych dystansuje się od Kościoła. Co więcej nigdy nie mieli doświadczenia wspólnoty chrześcijańskiej. Dla nich Chrystus to jedna z wielu postaci. Nie robi na nich wrażenia. Stanowi to dla nas wielkie wyzwanie”.
kb/rv