Co jakiś czas niby koszmarny refren wraca jeden z popularnych i bardzo szkodliwych argumentów uzasadniających, dlaczego to liturgiczne przepisy można traktować z pobłażliwym przymrużeniem oka. Ostatnią okazją do powołania się na ów niechlubny argument stała się wymiana zdań, którą na Facebooku prowadzili użytkownicy komentujący zdjęcie Jego Ekscelencji Arcybiskupa Salvatore Pennacchio, nuncjusza apostolskiego w Polsce, gdy odprawia mszę świętą przy stole konferencyjnym.